Sercem każdej galaktyki jest supermasywna czarna dziura, miejsce, w którym wszystko, łącznie ze światłem, może zostać pochłonięte do punktu bez powrotu. Przez lata naukowcy starali się sfotografować jedną z tych śmiercionośnych mas, ale bezskutecznie, ponieważ brak światła sprawia, że są one prawie niewidoczne. 10 kwietnia tego roku po raz pierwszy powinno zostać ujawnione publicznie pierwsze zdjęcie supermasywnej czarnej dziury. Grupa naukowców z międzynarodowego projektu Event Horizon Telescope (EHT), korzystając z danych z globalnej sieci teleskopów rozsianych po całej planecie, rozpoczęła zbieranie informacji o czarnych dziurach w 2006 roku. Migawka, która ma zostać odsłonięty 10 kwietnia, jest wynikiem dwuletnich obserwacji.

Pierwsze zdjęcie supermasywnej czarnej dziury zostanie odsłonięte 10 kwietnia

Migawka, która zostanie odkryta 10 kwietnia, pokaże jedną z dwóch supermasywnych czarnych dziur, Sagittarius A * lub M87, odpowiednio z naszej galaktyki Drogi Mlecznej lub z sąsiedniej galaktyki Panny A. Jeśli chodzi o gigantyczną czarną dziurę Strzelec A *, byłaby ona 4 miliony razy masywniejsza niż Słońce i znajdowała się około 26 000 lat świetlnych od Ziemi. Z drugiej strony, mówi się, że M87 jest 3,5 miliarda razy masywniejsza niż Słońce i znajduje się około 53 milionów lat świetlnych od Ziemi.

Dzięki radioteleskopom rozsianym po całej planecie naukowcy byli w stanie osiągnąć rekordową rozdzielczość, zdolną do fotografowania centralnej supermasywnej czarnej dziury naszej Drogi Mlecznej, Strzelca A * lub gigantycznej czarnej dziury, która znajduje się w centrum dużej eliptycznej galaktyki. M87. W rzeczywistości to, czego się spodziewamy, to raczej ciemna sylwetka, która sama nie emituje światła, ale w bardzo precyzyjny sposób blokuje promienie świetlne, które pochodzą z gorącego dysku akrecyjnego. otaczające te gwiazdy.

Kategoria: