Łączna liczba osób żyjących jednocześnie na naszej planecie osiągnęła obecnie bezprecedensowy szczyt. I choć wzrost zwalnia, to w skali globalnej masa mieszkańców wciąż rośnie i występuje alarmujące przeludnienie. Ponadto ludzkość osiedla się w dużych miastach z coraz większą ostrością, ale nie są one nieskończenie rozległe, prawda? Dlatego nasze mieszkania muszą zostać przystosowane do nowej, ograniczonej sytuacji mieszkaniowej. Z czasem nasze siedliska kurczą się, w wyniku czego nasze warunki życia stale się pogarszają. Założę się jednak, że moje i twoje są lepsze niż te z mikro lokatorówna przykład w Chinach. 28 niepokojących zdjęć z całego świata do naśladowania jest tego dowodem, tak smutne, jak może być …

Mikro obudowa wstrząsa, ale trzyma się

Niektórzy ludzie, będąc w stanie absolutnego ubóstwa lub z powodów osobistych, nie mają innego wyjścia, jak zaakceptować rzeczywistość przeludnienia. Nie wiemy, jak dokładnie ci ludzie radzą sobie w życiu codziennym, ale jakoś muszą istnieć i sprawiać, że ich sytuacja się sprawdza. Tak jest w przypadku 90-letniego Wang Cunchuna, który mieszka ze swoim 60-letnim synem w „mieszkaniu” o powierzchni 9,94 m2 (na zdjęciu powyżej). Ich mikro obudowa znajduje się w Szanghaju w Chinach.

Co gorsza, Wang Cunchun i jego syn nie są odosobnionym przypadkiem, ale raczej regułą. Dlatego też nie zniknie mikro-obudowa - nie jest to kwestia wyboru, ale instrument przetrwania. W tym kontekście, na powyższym obrazku, największy chiński deweloper, China Vanke, prezentuje mini-kontenerowiec na targach Pearl River Delta Real Estate Fair w Guangzhou City.

W całkowicie przeludnionych i pozbawionych przestrzeni Chinach takie małe mieszkanie jest w rzeczywistości duże. Jak we wszystkich małych mieszkaniach, czy to luksusowych, czy wyjątkowo skromnych, sprytny rozkład każdego centymetra dostępnej przestrzeni oraz wydajne systemy przechowywania poprawiają sytuację i nieco łagodzą klaustrofobiczne wrażenie w pomieszczeniu. .

Mikrofale z garażu w LA po indyjskie slumsy

Niestety, zjawisko mikromieszkań nie ogranicza się do Chińskiej Republiki Ludowej, choć z różnych powodów. Tak wygląda poranna rutyna rodziny Burger, która mieszka w Los Angeles. Akcja rozgrywa się w garażu matki Elizabeth Burger, który został przekształcony w dom rodzinny. Niestety rodzina straciła dom w 2009 roku i była zmuszona sprzedać cały swój dobytek.

Następnie poznaj Dharavi - miejscowość w środku Bombaju w Indiach. Jest to jeden z największych slumsów w Azji i prawdopodobnie na całym świecie. Aby dać wyobrażenie o jego skali, wystarczy wspomnieć, że stale tam mieszka ponad milion ludzi.

Miesięczny czynsz za „dom” o powierzchni 100 stóp kwadratowych (9,3 m2) w Dharavi waha się od 0,04 do 0,06 USD za stopę kwadratową. Oczywiście „niska cena” wynosząca około 5 euro miesięcznie jest czymś bardzo subiektywnym. Należy wziąć pod uwagę, że średni dochód w Delhi szacowany jest na około 40 euro, a kraj ten zajmuje 69 na 72 miejsce pod względem średniego miesięcznego wynagrodzenia według parytetu siły nabywczej.

W Chinach sytuacja z czynszami wydaje się być jeszcze poważniejsza. Matka wydaje 487 dolarów miesięcznie na mieszkanie dla siebie i syna w mikro-mieszkaniu o powierzchni 5,5 metra kwadratowego w Hongkongu. Gdyby to było w Europie Zachodniej, takie warunki byłyby nielegalne.

Inne miniaturowe siedliska i domy w klatkach na całym świecie

Jon-Christian Stubblefield mieszka w dość przestronnym studiu o powierzchni 18,6 m2 w Seattle

Właściciel przyznaje: „To była niedroga opcja, mieszkając w centrum miasta za mniej niż 1200 dolarów *”

* Uwaga: 1 dolar amerykański = 0,8437 euro

Kilka mil dalej Seungchul You przyznaje, że jego studio o podobnej wielkości jest bardzo odpowiednie dla jego potrzeb

Ale nie każdy może powiedzieć to samo …

W chińskim mieście Hefei pacjenci, których nie stać na łóżko w miejscowym szpitalu, przebywają w pokojach o powierzchni kilku metrów kwadratowych w pobliskim apartamentowcu.

W okolicach Hongkongu ceny nieruchomości są tak wysokie, że ludzie zajmują pokoje o powierzchni zaledwie 3,25 metra kwadratowego, aby przeżyć, płacąc przystępną cenę.

Simon Wong, 61-letni bezrobotny mężczyzna, który również mieszka w Hongkongu, zajmuje pudełko o wymiarach 120 x 180 cm. Jest jednym z wielu mieszkańców mieszkających w tak zwanych „domach trumien”. Przestrzeń to jego sypialnia, centrum rozrywki i szafa w jednym. Płaci 226 dolarów miesięcznie.

Po drugiej stronie globu mikro obudowa jest szykowna

W zeszłym roku nowojorczycy mieli przyjemność powitać w swoim mieście pierwszy oficjalny mikroapartament. Znajduje się w pobliżu dzielnicy Kips Bay na Manhattanie, a każdy mikroobudżet, z którego się składa, ma około 28 metrów kwadratowych.

Nowoczesne przestrzenie są projektowane i umeblowane z maksymalną elastycznością. Wśród ich dodatków są teleskopowe stoły i łóżka chowane w ścianę, które wychodzą ze ściany lub schodzą z sufitu. Miesięczne czynsze wahają się od 2500 do 2900 USD.

Czasami nawet 28 metrów kwadratowych można uznać za pałac… Dom Kereta (nazwany na cześć izraelskiego pisarza Edgara Kereta) w Warszawie ma zaledwie 0,9 metra szerokości w najwęższym miejscu!

W rzeczywistości dom jest tak mały, że klasyfikuje się go jako instalację artystyczną! Architekt budynku Jakub Szczęsny we współpracy z Keretem wyselekcjonował pisarzy i artystów, którym zaproponowano krótki pobyt.

Dla Twojej informacji, mikro-kwatera może pomieścić tylko jedną osobę na raz i otworzyła swoje podwoje dla gości w 2012 roku.

Po powrocie do Azji Kong Kyung mieszka w wyjątkowym pokoju o powierzchni 1,95 metra kwadratowego …

… Który znajduje się bardzo blisko ekskluzywnych przedmieść Gangnam-gu w Seulu w Korei Południowej

Ponure zjawisko mikroobudowy i trumny domowej

Wnętrze kompleksu apartamentowego w Hongkongu o łącznej powierzchni 55,7 m2 podzielone jest na 19 jednostek o powierzchni poniżej 2,3 m2 każda. Są one znane jako „domy z kabinami”, podobnie jak biura z przegrodami lub, co bardziej niepokojące, „domy z trumienami”.

Przy czynszu w wysokości 150 dolarów miesięcznie, każda mikro obudowa składa się tylko z dwóch drewnianych paneli połączonych ze sobą. Co więcej, najemcy znajdują się o rzut kamieniem od głównych dzielnic handlowych i finansowych.

Ale inne siedliska są jeszcze gorsze … Również zlokalizowane w Hongkongu „domy-klatki” o wymiarach 1,8 x 0,6 m każdy oferują tylko miejsce do spania, które ich mieszkańcy musieli przekształcić w „mieszkanie do pracy”.

Setki starszych mężczyzn, takich jak Kong Siu-Kau, żyje w tych prawie ludzkich warunkach. W takim budynku do 12 mężczyzn może mieszkać razem w ciasno upakowanych drucianych klatkach ustawionych jedna na drugiej.

Jak możesz sobie wyobrazić, warunki w tych ludzkich kurnikach są absolutnie obskurne. Pluskwy i zgniłe zapachy są wszędzie.

Jednak dopóki rząd Hongkongu nie zda sobie sprawy z niebezpieczeństwa tych warunków, mieszkańcy mogą tylko protestować. W klatkach wiele osób spędzi pozostałe lata …

Kategoria: