Po pojawieniu się w filmie fabularnym Tarantino, opowiadającym historię kaskadera z Hollywood w latach 60. i 70., Brad Pitt zakłada kostium astronauty i leci w kosmos dla Jamesa Graya. Dwa lata po filmie w amazońskiej dżungli Lost City of Z pan James wrócił za kamerę na planie Ad Astra. Co więcej, praca to pierwsza wyprawa Brada Pitta do świata amerykańskiego reżysera.
Ad Astra: nowy film o galaktyce, dzięki któremu Brad Pitt wzbił się w kosmos
Szczerze mówiąc, zarówno plakat, jak i zwiastun Ad Astra to dobry czas dla wszystkich miłośników filmów o kosmosie. Po ogłoszeniu For All Mankind, przyszłej serii Apple, 20th Century Fox szybko zaprezentowało nowy film fabularny Jamesa Graya, który trafi do kin 2 października. W produkcji widzimy Brada Pitta w roli astronauty Roya McBride'a, wykonującego pełną misję konserwacyjną na zawrotnej pionowej strukturze ustępującej z powodu tajemniczej anomalii znanej jako Przeciążenie. Wkrótce po tym wypadku zostanie mu powierzona ściśle tajna misja związana z tajemniczą pracą jego własnego ojca (granego przez Tommy'ego Lee Jonesa) dwadzieścia lat temu.